O wyroku w sprawie Martine Brayshaw poinformował portal Manchester Evening News. 24-letnia obecnie kobieta usłyszała siedem zarzutów dotyczących seksualnych stosunków z dzieckiem oraz dwa związane z zastraszaniem świadka. Skazano ją na 30 miesięcy więzienia oraz wpisano do rejestru pedofilów i wydano zakaz zbliżania się do ofiary przez kolejne pięć lat. Media przy okazji przybliżyły szczegóły tej historii.
Tłumaczenia obrońcy
Pochodząca z angielskiego Oldham Brayshaw poznała swoją przyszłą ofiarę dwa lata temu. Kobiety zaprzyjaźniły się, a deklarująca się jako lesbijka Brayshaw szybko zyskała zaufanie nowej koleżanki. Duża w tym „zasługa” ciężkiej sytuacji w domu 13-latki, która była skonfliktowana z matką. Znajomość szybko przemieniła się w seksualną relację, a 24-latka przez dwa miesiące wykorzystywała swoją ofiarę. Proceder zakończył się, gdy matka nastolatki odkryła, co łączy ją z nową znajomą. Po zerwaniu relacji 13-latka targnęła się na życie, ale lekarzom udało się ją uratować. Nastolatka w szpitalu przyznała, że była molestowana.
Sama zainteresowana od początku zaprzeczała, że dopuściła się wykorzystywania seksualnego. Na jej niekorzyść świadczą jednak zeznania ofiary oraz matki, które opowiedziały policjantom o zastraszaniu, jakiemu były poddawane. Brayshaw krótko po ujawnieniu sprawy przyszła pod dom 13-latki i rzuciła podpaloną szmatę pod drzwi budynku. Później zaczęła wykrzykiwać obraźliwe słowa pod adresem swojej ofiary oraz jej matki.
Pomimo wysiłków prawnika 24-latki, wspomniane wydarzenia znacznie przyczyniły się do wysokości wyroku wydanego przez sąd. Wymiaru sprawiedliwości nie przekonały tłumaczenia adwokata, który przekonywał, że jego klientka cierpi na autyzm, a z powodu swojej orientacji dwa razy straciła pracę oraz została pobita na ulicy.
Czytaj też:
Gwałcił córkę i spłodził jej czwórkę dzieci. Nadał im biblijne imiona
Martine Brayshaw, którą skazano za molestowanie 13-latki