– To było absolutnie szalone – powiedział w rozmowie z Fox News Ken Worthy, który nieoczekiwanie stał się bohaterem nietypowej sytuacji z udziałem zwierzęcia. Do incydentu doszło w mieście Locust położonym na terenie Karoliny Północnej. To właśnie tam mężczyzna w towarzystwie żony poszedł na obiad do lokalnej restauracji McDonald's. Po wyjściu z budynku zdążył przejść kilka metrów, gdy wpadł na niego rozpędzony jeleń. Siła rozpędu zwierzęcia była tak duża, że Worthy upadł na ziemię.
Nagranie, które Amerykanin udostępnił na Facebooku, w niedzielę miało już ponad 380 tys. wyświetleń. Jak przyznaje sam zainteresowany, próbował razem z żoną znaleźć zwierzę, ale w najbliższej okolicy nie natrafili na jego ślad. Dodał, że nie został ranny i w sumie cieszy się z tego, że jeleń „znokautował” właśnie jego, a nie żonę czy przypadkowe dziecko idące przez parking. Co ciekawe, upadł na tyle szczęśliwie, że nie wylał niesionego przez siebie napoju. – W życiu różne rzeczy są ważne, a dietetyczna cola jest jedną z nich – żartował.
facebookCzytaj też:
Gorzów. Samochód uderzył w niewidomego. Mężczyzna po wypadku odzyskał wzrok