Melanie Talbot razem ze swoim psem postanowiła ostatnio odwiedzić ośrodek dla fok mieszczący się w angielskim Gweek. Stanley jest bardzo pozytywnie nastawionym do życia jamnikiem i nie ma problemów z nawiązywaniem nowych kontaktów, ale jego zachowanie w fokarium przeszło wszelkie oczekiwania właścicielki. Uwagę jamnika przykuła foka o imieniu Aayla, która najwyraźniej też była zainteresowana czworonożnym gościem.
Pomyliła go z foką?
Zwierzęta przyglądały się sobie przez szybę, a cała interakcja – jak podaje portal Bored Panda – trwała około 20 minut. Talbot wykorzystała ten czas na zrobienie zdjęć, które później zamieściła na Instagramie. Pracownicy ośrodka podejrzewają, że Aayla zareagowała w tak żywiołowy sposób, ponieważ pomyliła Stanleya z foką. Ta wersja jest o tyle prawdopodobna, że jamnik był ubrany w kombinezon i miał szczelnie owiniętą głowę.
Nieoczekiwana przyjaźń foki i psa zaowocowała nie tylko sesją fotograficzną, ale również rozpropagowaniem ośrodka w Gweek. Talbot przy każdym zdjęciu publikowanym w mediach społecznościowych informowała o funkcjonowaniu tego miejsca, zachęcając do odwiedzania go.
Czytaj też:
Niezwykła przyjaźń połączyła surykatkę i kota. „Nie chciałam, by traktowano ją jak zabawkę”
Pies Stanley i foka Aayla w sesji zdjęciowej