45-letni Somjai Phummaman urzędnik z Chachoengsao w środkowej Tajlandii zauważył, że jego suczka Aspin urodziła dwa szczeniaki. Zanim do jego mieszkania przyjechał weterynarz, mężczyzna umieścił nowonarodzone pieski w specjalnym koszu, aby mogły się ogrzać. W międzyczasie zauważył, że jeden z czworonogów wygląda nieco inaczej niż typowy pies - ma bowiem tylko jedno oko, które jest umieszczone na środku jego głowy.
Nadal nie wiadomo, czy jedno oko szczeniaka będzie funkcjonowało normalnie, ponieważ zwykle potrzeba około dwóch miesięcy, aby wzrok psa w pełni się rozwinął. - Nie może być karmiony przez mamę, dlatego dajemy mu mleko z butelki. Robimy wszystko, aby uratować jego życie - powiedziała córka Phummamana. Poza tym zwierzątko czuje się dobrze. - Chcemy, aby oba szczeniaki zostały z mamą i z nami. Mam nadzieję, że oba pieski będą mogły prowadzić normalne życie - dodała kobieta.
Gdy po okolicy rozeszły się wieści o narodzinach nietypowego szczeniaka, Somjai Phummaman i jego rodzina byli odwiedzani przez mnóstwo sąsiadów. - Każdy chciał go zobaczyć, ludzie mówili, że to bardzo dobry znak - opowiadał 45-latek. Swoją historią podzielił się także w mediach społecznościowych. Internauci nadali szczeniakowi imię Stuart - takie nosił bohater popularnego filmu „Minionki”, którego znakiem charakterystycznym było to, że posiadał tylko jedno oko. Inni twierdzili, że przypomina cyklopa.
Czytaj też:
Jamnik zaprzyjaźnił się z foką. Pozowali do wspólnych zdjęć