Tajlandia. Żołnierz strzelał do przechodniów. Co najmniej 17 osób nie żyje

Tajlandia. Żołnierz strzelał do przechodniów. Co najmniej 17 osób nie żyje

Policjant w Tajlandii, zdjęcie ilustracyjne
Policjant w Tajlandii, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / chalermphon_tiam
Co najmniej 12 osób zginęło w wyniku strzelaniny w północno-wschodniej Tajlandii. Uzbrojony żołnierz otworzył ogień w kierunku zwykłych mieszkańców miasta.

W mieście Nakhon Ratchasima w północno-wschodniej Tajlandii doszło w sobotę 8 lutego do strzelaniny. Uzbrojony tajski żołnierz zaczął strzelać w kierunku przechodniów. Rzecznik ministerstwa obrony Kongcheep Tantrawanit przekazał, że służby namierzyły już sprawcę ataku. Jest nim 32-letni Jakraphant Thomma. Mężczyzna miał najpierw napaść na swojego szef, a następnie ukraść broń i amunicję. Chwilę później zaczął strzelać do osób, które przebywały w świątyni buddyjskiej. Następnie zaczął strzelać do odwiedzających centrum handlowe Terminal21.

twitter

Swoje działania przez cały czas relacjonował na żywo za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak podaje agencja Reutera, żołnierz śmiertelnie ranił co najmniej 17 osób, jednak bilans ofiar może wzrosnąć do 24. Początkowo podawano informację, że napastnik wziął 16 zakładników, jednak nie została ona potwierdzona. Motywy działania Jakraphanta Thommy pozostają na razie nieznane. Lokalne służby prowadzą obecnie obławę na 32-latka.

Czytaj też:
Strzelanina w niemieckim Rot am See. Nie żyje sześć osób

Źródło: Reuters