Niebezpieczny incydent na lotnisku. Samolot staranował lawetę z pracownikami

Niebezpieczny incydent na lotnisku. Samolot staranował lawetę z pracownikami

Samolot Źródło: Fotolia / Przemysław Szabłowsk
Jedna osoba zmarła w wyniku niebezpiecznego zdarzenia, do którego doszło na lotnisku w Bangkoku. Boeing 737 staranował lawetę, w której siedziało kilku pracowników portu lotniczego.

Do zdarzenia doszło na lotnisku w Bangkoku. Dwóch inżynierów holowało samolot Boeing 737 należący do linii lotniczych Nok Air za pomocą niewielkiego holownika. W pewnej chwili doszło do usterki - zepsuło się urządzenie holujące, które łączyło obie maszyny. Samochodzik stanął, natomiast Boeing 737 nabrał sporej prędkości, po czym skręcił w stronę holującego auta, w którym znajdowały się dwie osoby. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać staranowany pojazd.

Obaj pracownicy lotniska zostali przetransportowani do pobliskiego szpitala. W wyniku odniesionych obrażeń jeden z nich zmarł po kilku godzinach. Stan drugiego mężczyzny pozostaje nieznany. Lekarze zapowiedzieli przeprowadzenie sekcji zwłok, aby określić dokładną przyczynę zgonu.

Linie lotnicze Nok Air wydały oświadczenie, w którym przeprosili za zaistniałą sytuację i złożyli kondolencje rodzinie zmarłego pracownika. W komunikacie zapewniono również o zapewnieniu wsparcia finansowego i psychologicznego dla krewnych mężczyzny. Z informacji przekazanych przez przewoźnika wynika, że feralny Boeing 737 został tymczasowo wycofany z użytku do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy.

Czytaj też:
Warszawa. Międzylądowanie brazylijskich samolotów z Chin. Pięcioro pasażerów trafiło do szpitala

Źródło: Metro.co.uk