Koronawirus zbiera w Chinach śmiertelne żniwo. Poza granicami tego kraju udawało się jak dotąd ograniczać straty. Zgony spowodowane przez SARS-CoV-2 przez długi czas odnotowano jedynie na Filipinach i w Hongkongu. Trzecim krajem, który dołączył do tej listy jest Japonia. Szef tamtejszego resortu zdrowia w czwartek 13 lutego oświadczył, że koronawirus był przyczyną śmierci około 80-letniej kobiety z prefektury Kanagawa we wschodniej części wyspy Honsiu.
Nieliczne przypadki zagranicznych ofiar to jednak nic w porównaniu z danymi podawanymi z Chin. Tam z powodu koronawirusa zmarło już co najmniej 1367 osób. Około 60 tys. zostało oficjalnie uznanych za zarażonych. Poza Chinami najwięcej przypadków zachorowań naliczono w Singapurze (58), Hongkongu (53), Tajlandii (33), Korei Południowej (28) i Japonii (28). Z europejskich krajów w tej negatywnej statystyce przodują Niemcy z 16 przypadkami zakażeń.
Czytaj też:
Powstała internetowa mapa zasięgu koronowirusa. Zawiera aktualne dane z Chin i WHOCzytaj też:
Podejrzenie koronawirusa pod Warszawą. Są wyniki badań pacjentówCzytaj też:
Powiesił się, bo myślał, że ma koronawirusa. Chciał ochronić swoją rodzinę