Krótkie materiały cieszyły się dużą popularnością w mediach społecznościowych, chociaż studenci początkowo rozpowszechniali je jedynie wśród swoich znajomych. Ci z kolei udostępniali filmiki dalej i tym sposobem nagrania dotarły do władz. Pięciu młodych mężczyzn studiujących sztukę zapewne nie spodziewało się takiego rozgłosu tworząc filmiki w ramach projektu uczelnianego. Bakłażany spadające z nieba na maski i dachy samochodów czy głowy przechodniów miały być formą testowania umiejętności w zakresie używania efektów specjalnych – podaje BBC. Władze nie przyjęły jednak takich tłumaczeń i najpierw aresztowały mężczyzn, a później nakazały przeprosić za swoje zachowanie.
Studenci, którym oficjalnie zarzucono „powodowanie niepokoju społecznego” wystąpili na antenie telewizji publicznej, przepraszając za rozpowszechnienie nagrań. – Niestety filmy były niewłaściwie wykorzystywane i bardzo nam przykro z tego powodu – powiedział jeden z nich. Mężczyźni wystąpili przed kamerami ubrani w maseczki ochronne, co ma związek z rozprzestrzeniającą się w Iranie epidemią koronawirusa. Jak do tej pory odnotowano tam 14 991 przypadków zakażeń, z czego 853 były śmiertelne.
twitterCzytaj też:
Iran tuszuje liczbę ofiar koronawirusa? Lekarze z 12 krajów piszą do WHO