Informację o śmierci Sergio Rossiego potwierdził w piątek nad ranem dyrektor marki sygnowanej nazwiskiem popularnego projektanta, Riccardo Sciutto. – Był mistrzem, naszym duchowym przewodnikiem. Dzisiaj jest nim bardziej niż kiedykolwiek – podkreślił. Sergio Rossi, który kilka dni temu trafił do szpitala w Cesenie, zmarł w wieku 84 lat. The Guardian powołując się na nieoficjalne doniesienia lokalnych mediów przekazał, że prawdopodobną przyczyną śmierci słynnego projektanta mógł być koronawirus.
Buty tworzone przez Rossiego wykorzystywały w swoich projektach marki takie jak Versace, Dolce&Gabbana czy Azzedine. Jego obuwie nosiły m.in. Rihanna, Paris Hilton, Laura Dern czy Ariana Grande. Kariera Włocha rozpoczęła się jednak o wiele wcześniej, ponieważ już w 1966 roku zaczął sprzedawać swoje buty w sklepach na terenie Bolonii. Dwa lata później zainaugurował własną markę, która w 1999 roku została sprzedana grupie Gucci. Pięć lat temu odsprzedano ją z kolei firmie Investindustrial.
Koronawirus we Włoszech
Agencja Ochrony Ludności poinformowała, że we Włoszech w ciągu ostatniej doby zmarło 766 osób zakażonych koronawirusem – dla porównania, od środy do czwartku odnotowano 760 zgonów, co świadczy o nieznacznym wzroście. Ogólna liczba zgonów z powodu COVID-19 wynosi obecnie 14 681. Spadek potwierdzono z kolei w przypadku kolejnych zakażeń. Przez ostatnie 24 godziny zgłoszono 4585 kolejnych przypadków koronawirusa, a poprzedni raport mówił o 4668 osobach. Tym samym od początku wybuchu epidemii we Włoszech służby zgłosiły już 119 287 zakażeń – podaje agencja Reutera.
Czytaj też:
Izraelskie miasto odcięte od świata. Niemal 40 proc. mieszkańców może mieć koronawirusa