Służby sanitarne wskazały, że ostatnia doba w porównaniu z poprzednią charakteryzowała się podobną liczbą nowych zgonów na COVID-19, ale większą liczbą nowych infekcji. Przypomniały, że pomiędzy poniedziałkiem a wtorkiem w Hiszpanii zmarło 430 osób, a zakażonych zostało 3968.
Resort zdrowia odnotował też znaczący wzrost liczby wyleczonych osób – w ciągu ostatniej doby o 3401. Łącznie wyleczonych w Hiszpanii zostało 85 915 pacjentów chorych na COVID-19.
W dalszym ciągu najwięcej ofiar śmiertelnych epidemii notowanych jest w Madrycie, gdzie zmarło blisko 7,6 tys. osób, a zakażonych zostało ponad 59 tys.
W środę burmistrz Madrytu Jose Luis Martinez-Almeida zapowiedział, że niebawem rozpocznie się likwidowanie w stolicy restrykcji związanych z epidemią. – Nie możemy opóźniać tego procesu, ponieważ im później rozpoczniemy likwidację obostrzeń, tym poważniejsze będą konsekwencje – ogłosił Martinez-Almeida, wskazując, że niebawem w mieście powinny zostać otwarte hotele i placówki gastronomiczne.
Wcześniej w środę premier Hiszpanii Pedro Sanchez zapowiedział w parlamencie, że rząd planuje stopniowe wychodzenie z obowiązkowej kwarantanny od drugiej połowy maja.
Marcin Zatyka
Czytaj też:
Rzecznik MZ: Udało nam się ograniczyć transmisję poziomą koronawirusa