Nad wynalezieniem leku na koronawirusa głowi się obecnie cały naukowy świat. Mało kto spodziewał się chyba jednak, że przełom w tej dziedzinie pojawi się tak szybko. Szwajcarski immunolog martin Bachmann twierdzi, że wspólnie ze swoim zespołem znalazł „kandydata” do przyszłej szczepionki. Po przeprowadzeniu testów z użyciem tej substancji, mogłaby ona zostać użyta jeszcze w tym roku. Szwajcarskie instytucje nadzorujące tworzenie leków potwierdziły w rozmowie z portalem saechsische.de, że prace nad aktywną substancją przeciwko SARS-COV-2 są w toku.
– Harmonogram jest wyjątkowo optymistyczny, ale nie został wzięty całkiem z kosmosu – podkreślał rzecznik ministerstwa zdrowia Szwajcarii Lukas Jaggi. – Biorąc pod uwagę palącą potrzebę stworzoną przez pandemię koronawirusa, mówimy o tygodniach, a nie miesiącach procesu zatwierdzania – dodawał. Jeżeli wszystkie wymogi zostaną spełnione, decyzja może zostać podjęta przed końcem tego roku. Według Bachmanna pierwszy drobny test na ludziach jest już planowany na lipiec.
O swoich nadziejach Bachmann mówił też podczas internetowej konferencji z agencją prasową ACANU. – Mamy realną szansę na sukces – podkreślał. – Szwajcaria pokazywała w historii swoje pragmatyczne podejście i jest bardziej zainteresowana wypracowaniem kompromisu, by zdobyć szczepionkę szybciej – dodawał.
Szybkość prac nad szwajcarską szczepionką tłumaczona jest oczywiście nie tylko uproszczeniem procedur. Bachmann wyjaśnia, że to w samej substancji tkwi rozwiązanie. Mówił o łatwości w jej produkcji: z 200 litrów „koncentratu” będzie można wyprodukować 10 do 20 milionów dawek. – Szczepionka jest unikalna ze względu na swoją ogromną skalowalność. Ma możliwość wyprodukowania miliardów dawek w krótkim przedziale czasowym – zaznaczał Bachmann. Jak dodawał, prototyp jego szczepionki powstał już w lutym, kilka tygodni po zidentyfikowaniu pierwszego przypadku koronawirusa w Chinach. Okazał się już skuteczny podczas testów na myszach, kiedy serum zneutralizowało wirusa.
Czytaj też:
Kontrowersje wokół Chin. Australia domaga się niezależnego śledztwa ws. koronawirusaCzytaj też:
Jakie dolegliwości można leczyć domowymi sposobami? Wyjaśnia lekarzCzytaj też:
Rośnie liczba wyzdrowiałych. Już 1 740 osób w Polsce pokonało COVID-19!