„Tak wyglądam po 12-godzinnym noszeniu maski. (…) Ten wirus jest prawdziwy, ludzie chorują i walczą o życie. Młodzi ludzie bez żadnych problemów zdrowotnych są chorzy, ludzie dojrzali chorują, wielu umiera. A ja nadal widzę ludzi, którzy spotykają się, nie zważając na wprowadzane obostrzenia. To jest denerwujące” – napisała jedna z pielęgniarek w mediach społecznościowych i zaapelowała do odbiorców o odpowiedzialne zachowanie w dobie pandemii koronawirusa. „To twarz pielęgniarki, która opiekuje się pacjentami, u których potwierdzono COVID-19. Krew, pot i łzy - dosłownie. Właśnie to wkładają pracownicy służby zdrowia, aby ratować pacjentów. I w wielu przypadkach to się udaje, ale niestety nie we wszystkich” – relacjonowała kolejna pielęgniarka. Zaapelowała także, by nie nazywać jej „bohaterką”, bo stara się „jedynie wypełniać swoje obowiązki”.
„To oblicze rzeczywistości. To twarz osoby, która przechodzi przez piekło. To twarz pełna uszkodzeń spowodowanych uciskiem odzieży ochronnej przez prawie 13 godzin dziennie. To twarz kogoś, kto obawia się o swoje zdrowie i wszystkich swoich współpracowników” – opisała kolejna pielęgniarka. Takich relacji w mediach społecznościowych jest na pęczki. Pracownicy służby zdrowia do relacji dołączają swoje fotografie, na których widać ich przemęczone twarze.
Czytaj też:
To najbardziej dotknięty pandemią koronawirusa kraj na Bliskim Wschodzie. Ponad 90 tys. zakażeń
Tak wygląda walka z koronawirusem. Wstrząsające zdjęcia wycieńczonych lekarzy