Zaalarmowani przez anonimowego informatora policjanci z Las Vegas dokonali makabrycznego odkrycia. Funkcjonariusze w Desert Breeze Park znaleźli torbę, w której uwięzione były psy. Suczka i kilka szczeniąt znajdowały się w plastikowej torbie. Zwierzęta były martwe. Policja prowadzi dochodzenie w celu ustalenia wszelkich okoliczności zdarzenia. Z wstępnych ustaleń śledczych wynika, że torba mogła w parku leżeć od co najmniej kilku dni, na co wskazywał stopień rozkładu ciał zwierząt.
Daily Mail przytacza słowa mężczyzny, który zaalarmował policję. Informator, który nie chce ujawniać swoich danych, poinformował, że odnalazł torbę podczas spaceru z własnym psem. Gdy spuścił zwierzę ze smyczy, czworonóg od razu podbiegł do torby i wyraźnie się nią zainteresował. Z informacji przekazywanych przez świadka wynika, że torba była otoczona krwią i wydobywał się z niej nieprzyjemny zapach. – Zostaw psy w schronisku, podrzuć je do straży pożarnej, policji… Zrób to zamiast owijać je w plastikową torbę – apelował wstrząśnięty mężczyzna.
Czytaj też:
Emily Ratajkowski wyprawiła ślub swojemu psu. Zdjęciami z uroczystości pochwaliła się w sieci