Jak podaje BBC, w czasie przesłuchania Sarah Clarkson-Rose z East Sussex przyznała, że opluła dwóch funkcjonariuszy policji i pielęgniarkę. W międzyczasie oznajmiła, że jest zakażona koronawirusem. Do zdarzenia doszło w Eastbourne District Hospital na początku mijającego tygodnia. 42-latka została aresztowana. Dotychczas nie jest znana motywacja kobiety. Sąd wyda wyrok w jej sprawie w przyszłym miesiącu.
„Przerażająca seria umyślnych ataków”
Śledczy przekazali, że zarówno dwaj funkcjonariusze jak również pielęgniarka nie wykazywali żadnych oznak charakterystycznych przy występowaniu COVID-19, ale poddadzą się testom na obecność koronawirusa. – To była przerażająca seria umyślnych ataków na trzech pracowników państwowych, którzy mają obowiązek chronić społeczeństwo – skomentował opisywane zajście zastępca komendanta policji Jo Shiner z oddziału w Sussex.