Matas i Rasa przeprowadzili się do Tajlandii sześć lat temu. W czasie podróży stracili swojego 10-letniego boksera, który wabił się Aibo. – Bardzo się rozchorował i nie można go było uratować – przekazali. Od tego czasu para z Litwy zakochała się nie tylko w wyspie Koh Kood, ale także bezpańskich psach, które spotykali na swojej drodze. Po pewnym czasie zdecydowali się na adopcję szczeniaka.
Wciąż jednak dostrzegali w swoim najbliższym otoczeniu kolejne potrzebujące zwierzęta, które często były ranne i bardzo zaniedbane. Dotychczas zaadoptowali 15 czworonogów, którym dosłownie odmienili życie. – Obecnie mieszka u nas 15 adoptowanych bezpańskich psów: dwa nie widzą, a cztery są niepełnosprawne. Wszystkie mają swoje historie – opisali.
Jak informuje Bored Panda, Mantas i Rasa pomagają nie tylko swoim pupilom, ale wciąż nie zapominają o innych potrzebujących. Dostarczają im jedzenie, a także niezbędne lekarstwa. Wszystkie prowadzone przez siebie działania finansują z prywatnych środków. Są aktywni w mediach społecznościowych, gdzie apelują do obserwatorów o wsparcie, również to finansowe.
Czytaj też:
Te psy nie cieszą się z obecności „rodzeństwa”. Ich zdjęcia nie wymagają komentarza
Niewidome, niepełnosprawne, wychudzone. Para z Litwy odmieniła życie wielu psów