W ostatnich dniach ogromną popularność w mediach społecznościowych zdobyło nagranie autorstwa Krysty Meyer, instruktorki pływania. Zostało ono wyświetlone ponad 50 milionów razy i zamieszczono pod nim ponad 100 tysięcy komentarzy. Na krótkim filmiku, który został zamieszczony na TikToku, widać kobietę, która wrzuca do basenu małe dziecko, a następnie sama do niego wskakuje. Maluch próbuje samodzielnie unosić się na wodzie. Kiedy mu się to udaje, jego mama zachwycona mówi: wow Olivier, brawo!. Mój mały synek każdego dnia potrafi mnie zaskoczyć. Nie mogę uwierzyć, że potrafi tak wiele w wieku zaledwie dwóch miesięcy – napisała 27-latka pod filmem.
Nie wszyscy internauci byli tak entuzjastycznie nastawieni do zamieszczonego przez Krystę Meyer nagrania. – Wiele osób zobaczyło, że wrzucam dziecko do wody i uznało, że absolutnie nie powinnam tego robić. Otrzymałam tysiące wiadomości od internautów, którzy twierdzili, że narażam dziecko na traumę i nie kocham go. Zostałam oskarżona o znęcanie się nad synem i bycie najgorszą matką na świecie. Dostałam także życzenia śmierci – powiedziała 27-latka.
Kobieta podkreśliła, że nagranie zostało zarejestrowane podczas specjalnej "szkoły przetrwania dla niemowląt", w trakcie której malutkie dzieci są uczone, jak samodzielnie poradzić sobie w trudnych warunkach. – Tak, naruszamy ich strefę komfortu, ale przy każdej próbie przykładamy ogromną wagę do kwestii bezpieczeństwa zapewniła Lauri Armstrong, organizatorka kursu.
Czytaj też:
Rodzina prosi o pomoc w poszukiwaniu dziecka. Doszło do zamiany noworodków?