Meksykańskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że w piątek zarejestrowano 5 441 nowych przypadków koronawirusa i 719 kolejnych zgonów. Wszystkich zakażonych jest już w Meksyku 208 392 a zmarłych 25 779. Od kilku dni średni dobowy przyrost nowych zakażonych przewyższa 5 tys. Władze wciąż twierdzą, że Meksyk ma już za sobą szczyt epidemii albo zaraz go osiągnie.
Niezależnie od tego wprowadzane są kolejne etapy łagodzenia restrykcji. Władze stolicy kraju, Miasta Meksyk, ogłosiły, że od przyszłego tygodnia zezwolą na ponowne otwarcie sklepów, ulicznych targowisk i obiektów sportowych,hoteli i restauracji jednak przy zmniejszonej dozwolonej liczby osób i skróconym czasie funkcjonowania.
Od 6 lipca otwarte mają być galerie handlowe i domy towarowe. Szkoły, kluby fitness i inne placówki będą nadal zamknięte.
Według czterokolorowej skali, na której czerwony jest najgorszy a zielony najlepszy, Miasto Meksyk zostało oznaczone przez jego władze jako „pomarańczowe”, chociaż w stolicy występuje, w porównaniu z resztą kraju, wciąż najwięcej zachorowań i zgonów.
Czytaj też:
Szokujące wyniki badania. Koronawirus znajdował się w ściekach już w 2019 roku