Satu Nordling Gonzalez jest autorką bloga My Baby Dolls, na którym opisuje swoje codzienne życie. Prowadzi także profil na Instagramie, który śledzi ponad 101 tys. internautów. Oglądając jej zdjęcia, trudno uwierzyć, że jest mamą dziewięciorga dzieci w wieku od kilku miesięcy do 12 lat (trzech synów i sześciu córek): 12-letniej Nicole, 10-letniej Vanessy, 10-letnich bliźniaków Jonathana i Danilo, 7-letniej Olivii, 6-letniego Kevina, 5-letniej Celiny, 2-letniej Isabelle i 3-miesięcznej Melanie.
35-latka pochodzi z Finlandii, a jej mąż Andreas z Urugwaju. Rodzina od wielu lat mieszka w Szwecji. – Patrząc na minione 13 lat, przez zdecydowaną większość tego czasu byłam w ciąży. Kocham moją rodzinę z całego serca. Moje dzieci są dla mnie wszystkim – podkreśla. Kobieta dodaje, że od zawsze marzyła o wielkiej rodzinie. – Już jako mała dziewczynka wyobrażałam sobie gromadkę dzieci wokół siebie. Większość osób nie wie, że początkowo miałam ogromne problemy z zajściem w ciążę. Poroniłam, było wiele komplikacji. W jednej z klinik leczenia niepłodności powiedzieli mi, że nigdy nie zostanę mamą – przyznaje.
Satu Nordling Gonzalez mówi również, że bez wsparcia męża, byłoby jej bardzo trudno. – Mam mnóstwo energii. Każdego dnia budzę się szczęśliwa i gotowa na nowe wyzwania. Mąż bardzo mi pomaga. Przy takiej gromadce dzieci jest to nieocenione – zaznacza.
Czytaj też:
Dominika Chorosińska jest w ciąży. Posłanka PiS spodziewa się szóstego dziecka
Satu Nordling Gonzalez i jej wielodzietna rodzina