Historię Snoopa przedstawił portal The Dodo, który rozmawiał z właścicielem czworonoga. Mężczyzna przekazał, że przygarnął psa prosto z ulicy, gdzie ten żył w skrajnych warunkach. Zwierzę było niedożywione, a nowy opiekun zaoferował mu nie tylko jedzenie, ale również dach nad głową. Właściciel Snoopa nie miał wcześniej psa i był szczerze zaskoczony więzią, jaką udało mu się nawiązać z podopiecznym.
Nietypowa wdzięczność
Snoop, podobnie jak wiele innych psów, lubi przynosić patyki. Problem w tym, że czworonóg nie ogranicza się do małych kawałków drewna, a najchętniej wynajduje duże gałęzie i konary. Zwierzę może pochwalić się silnymi szczękami, dzięki którym jest w stanie przenieść taki konar kilkaset metrów wprost pod nogi właściciela czekającego na niego w domu. Choć pasja Snoopa może być nieco kłopotliwa i wymaga regularnego sprzątania pomieszczeń, to jego opiekun nie widzi nic złego w takim okazywaniu wdzięczności.
Pies nie tylko regularnie znosi do domu patyki i gałęzie, ale również nie odstępuje swojego opiekuna na krok. Snoop towarzyszy właścicielowi nawet podczas krótkich wizyt w toalecie i często wskakuje na kanapę, gdy ten ogląda telewizję. Zwierzę stroni od kontaktu z mężczyzną tylko wówczas, gdy ten próbuje go wykąpać. Filmiki zamieszczane na Instagramie wskazują, że czworonóg boi się wody i zrobi wszystko, by nie wejść pod prysznic.
instagramCzytaj też:
Mimo krótkich łap służył w policji. Pies odchodzi na zasłużoną emeryturę
Snoop żył na ulicy. Teraz pies ma nowy dom