Po północy w niedzielę 6 września w Birmingham miała miejsce seria ataków nożem, w wyniku której śmierć poniósł co najmniej jeden mężczyzna. Rannych zostało siedem osób, z czego dwie poważnie. Do napaści z użyciem ostrego narzędzia dochodziło na przestrzeni dwóch godzin w centrum, w okolicy słynącej z licznych barów i klubów. Atakowano w kilku miejscach, na ulicach Livery Street, Irving Street i Hurst Street.
Na nagraniach z Birmingham można zobaczyć moment zatrzymania podejrzanego mężczyzny. Miejscowa policja prosiła jednak mieszkańców o czujność, ponieważ nie wiadomo było, czy poszczególne przypadki są ze sobą powiązane i czy nie było więcej napastników. Z własnym apelem do mieszkańców, głównie narodowości polskiej, zwróciła się także nasza ambasada. "W związku z incydentem z udziałem nożownika w #Birmingham, apelujemy do mieszkańców miasta i okolic o zachowanie ostrożności i stosowanie się do poleceń lokalnych władz i policji" - mogliśmy przeczytać w komunikacie.
Czytaj też:
Kolejny atak Margot na furgonetkę? „Wprost” dotarł do nagrania z monitoringuCzytaj też:
Nowy Jork. Ostatnia doba bez ofiar śmiertelnych koronawirusaCzytaj też:
Ponad 100 razy zadzwonił na 112. Jest wyrok w sprawie o blokowanie numeru alarmowego