Pakistańska policja poinformowała, że w czwartek 10 września wezwała na przesłuchanie 15 osób w związku ze zbiorowym gwałtem, do którego doszło na autostradzie w pobliżu miasta Lahaur na wschodzie kraju. Przestępstwa dopuściło się dwóch mężczyzn. Policja poinformowała, że żaden z 15 zatrzymanych nie jest uważany za napastnika.
Do brutalnego przestępstwa doszło w nocy. Ofiara jechała samochodem z dwójką dzieci. W pewnym momencie na autostradzie skończyło jej się paliwo. Wtedy przy samochodzie pojawiło się dwóch mężczyzn. Wybili szybę, wyciągnęli kobietę na zewnątrz i zgwałcili na oczach przerażonych dzieci.
Szef policji obwinił ofiarę
Brutalny atak spotkał się z szerokim potępieniem w mediach społecznosciowych. Wiele osób domaga się powieszenia sprawców. Umar Sheikh, niedawno mianowany szef policji w Lahore obiecał, że gwałciciele zostaną zatrzymani w ciągu 48 godzin.
Jednak samo jego telewizyjne wystąpienie wzbudziło kontrowersje. Wszystko dlatego, że policjant obwinił ofiarę za podróżowanie samotnie z dwójką dzieci po północy bez sprawdzania, czy jej samochód ma wystarczającą ilość paliwa. Obrońcy praw człowieka wezwali władze do zwolnienia szefa policji za jego słowa.
Czytaj też:
Burza po słowach Chajzera w „DD TVN”. „Zdanie wyrwane z kontekstu”