Robert Biedroń, nazywany w materiale Reutersa „ważnym gejowskim politykiem w Polsce”, porównał rządowe ataki na społeczność LGBT+ ze sposobem, w jaki ludność żydowska była „dehumanizowana” tuż przed drugą wojną światową. W artykule wspomniano o niedawnej „pełnej jadu” kampanii prezydenckiej w naszym kraju, którą zdominował temat praw osób LGBT. Zaznaczono, iż Andrzej Duda proponował nawet konstytucyjne zakazanie adopcji dzieci przez pary homoseksualne czy wprowadzania nauki o LGBT+ do szkół.
Biedroń: Prezydent RP mówił, że LGBT nie są ludźmi
– Prezydent RP dehumanizował osoby LGBT i mówił, że „nie są ludźmi” – podkreślał Robert Biedroń. – Pamiętam z podręczników szkolnych, jak Żydzi przed drugą wojną światową byli dehumanizowani, byli nazywani „nieludźmi” i w mojej ocenie to przypomina tamte czasy – dodawał. Wypowiedzi Biedronia poprzedzały poniedziałkową (14 września) dyskusję Parlamentu Europejskiego na temat możliwych działań w sprawie polskiego podejścia do społeczności LGBT+.
Sojusz PiS z Kościołem
Reuters podkreślał, że w nagonce na LGBT uczestniczyli nie tylko członkowie rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość, ale też niektórzy biskupi rzymskokatoliccy. Zwrócono uwagę na główny zarzut tej grupy: odmawianie ludziom praw z powodu obcej „ideologii”, zagrażającej tradycyjnym wartościom. Rząd naszego kraju nie odpowiedział na prośbę o komentarz. Biedroń przyznał, że polski rząd powinien zapłacić cenę za „nieprzestrzeganie praworządności” w ramach Unii Europejskiej. – Czym bowiem jest europejska społeczność? To szacunek dla równości, wolności i szacunek dla mniejszości – mówił.
Czytaj też:
Krążą plotki o Morawieckim. Ziobro nie będzie zadowolonyCzytaj też:
Już nie tylko gender i LGBT. Arcybiskup Jędraszewski przestrzega przed „ideologią singli”Czytaj też:
„Kur**, jeb*** lesby!”. Dziennikarka została pobita. Napastnik myślał, że jest homoseksualna