W chińskim laboratorium doszło do niepokojącego zdarzenia. Komisja zdrowia Lanzhou, stolicy prowincji Gansu na północnym zachodzie kraju poinformowała, że z zakładu należącego do państwowej firmy wydostała się bakteria gorączki maltańskiej (brucelozy). Ośrodek ten jest jednym z największych w Chinach miejscem produkcji szczepionek przeciw chorobom zwierzęcym akredytowanym przez ministerstwo rolnictwa. Zakażenie chorobą potwierdzono dotąd u 3245 osób, a kolejnych 1401 uzyskało „wstępnie dodatnie” wyniki. Komisja zapewniła, że nie odnotowano żadnych przypadków śmiertelnych. Choć wyciek bakterii miał miejsce blisko rok temu, lokalne władze ukrywały skalę problemu.
Jak się okazuje, mieszkańcy regionu do dziś odczuwają skutki tego, co wydarzyło się w laboratorium. Głośny stał się przypadek 40-letniej kobiety przedstawionej jako Gao Hong, która skarżyła się na silne bóle stawów oraz gorączkę. Dopiero po pół roku lekarzom udało się ustalić, co dolega pacjentce. Aby zastosować najbardziej skuteczną terapię było już jednak za późno. Choć pacjentce podawano leki na brucelozę, ból stawów jest tak silny, że 40-latka niemal nie może samodzielnie chodzić.
Linia produkcyjna szczepionki przeciw brucelozie w zakładzie w Lanzhou została zamknięta w grudniu 2019 roku. Miesiąc później fabryka utraciła licencję na jej produkcję. Firma China Animal Husbandry, do której należy zakład w Lanzhou, wystosowała oficjalne przeprosiny. W komunikacie dodano, że szef laboratorium został upomniany, a osiem osób bezpośrednio zaangażowanych w pracę przy szczepionce zostało dyscyplinarnie zwolnionych.
Bruceloza - co to jest?
Bruceloza nazywana m.in. gorączką maltańską, śródziemnomorską, gibraltarską, skalną (lub chorobą Banga) jest zakaźną, przewlekłą, bakteryjną chorobą odzwierzęcą, która może atakować zarówno ludzi, jak i zwierzęta hodowlane. Najbardziej narażeni na zakażenie są weterynarze oraz rzeźnicy, którzy mają bezpośredni kontakt ze zwierzętami hodowlanymi. Lekarze podkreślają, że do zakażenia może dojść poprzez kontakt z moczem, mlekiem, płynem owodniowym bądź innymi wydzielinami zakażonych zwierząt. Możliwa jest również infekcja drogą pokarmową poprzez zjedzenie skażonej żywności. Objawy brucelozy to przewlekłe bóle głowy, mięśni i stawów; długotrwała gorączka z napadami dreszczy; ogólne osłabienie organizmu; obrzęki oraz wysypka i zaburzenia neurologiczne. Pacjentom najczęściej zaleca się kilkutygodniową antybiotykoterapię.
Czytaj też:
Trump idzie na zwarcie z Chinami. „Największa mobilizacja od czasów II wojny światowej”