Makabryczna zbrodnia
Do dramatycznego zdarzenia doszło w 2004 roku. Montgomery poznała swoją ofiarę w internecie pod pretekstem kupienia psa rady rat terrier. Podając się za Darlene Fischer zaczęła rozmawiać z Stinnett na czacie o nazwie „Ratter Chatter”. Powiedziała swojej ofierze, że również jest w ciąży. Stinnett wówczas rzeczywiście spodziewała się dziecka, podczas gdy „Fisher” symulowała. 16 grudnia 2004 roku kobiety umówiły się w domu Stinnett w celu sprzedaży i zakupu psa. Montgomery zaatakowała ciężarną, dusząc ją różową liną, a następnie wycięła z łona swojej ofiary jej dziecko. Później wróciła do swojego domu i udawała, że dziecko należy do niej.
Ciało Stinnett odkryła kilka godzin później jej matka. Montgomery została aresztowana następnego dnia, a dziecko, które cudem przeżyło wróciło do swojego ojca Zeba Stinnetta.
W 2007 roku sąd okręgowy dla zachodniego dystryktu Missouri skazał Montgomery na śmierć za tę zbrodnię. Jej egzekucja została zaplanowana na 8 grudnia 2020 roku. Ostatni raz, rząd USA wykonał egzekucję na kobiecie w 1953 roku. Była to Bonnie Heady, zamieszana w porwanie i zabójstwo 6-letniego Bobby'ego Greenlease'a.
Argumenty obrońców i prokuratorów
Podczas procesu obrońcy próbowali przekonać sąd, że Montgomery jest chora psychicznie i nie odróżnia dobra od zła. Twierdzili również, że cierpiała na zespół stresu pourazowego wywołany przemocą psychiczną, fizyczną i seksualną w dzieciństwie. Ale prokuratorzy podkreślali, że Montgomery starannie zaplanowała spotkanie w domu Stinnett w Skidmore w stanie Missouri, udając, że chce kupić szczeniaka. Przekazali, że kobieta próbowała przekonać, że dziecko jest jej, mówiąc swojemu mężowi, że zaczęła rodzić podczas zakupów.
Od lipca w Stanach Zjednoczonych dokonano egzekucji na siedmiu więźniach federalnych (mężczyznach).
Czytaj też:
Jej profil na Instagramie śledzi ponad 21 mln osób. Kim jest Madison Beer?