Chiny zdiagnozowały podczas ostatniej doby 16 zakażeń „importowanym" koronawirusem i 50 bezobjawowych. Liczby wskazują na spadek odnotowywanych zachorowań. Dobę wcześniej „importowanych" infekcji było 20, zaś bezobjawowych 161.
Przypadki „zaimportowane" (przywiezione z zagranicy) wykryto w Szanghaju (wschód, 3) oraz w prowincje Shaanxi (centrum, 3), Hebei (północny wschód, 2), Syczuan (w środku, 2), Mongolia Wewnętrzna (północ, 1), Heilongjiang (północny wschód, 1), Fujian (południowy wschód, 1), Shandong (wschód, 1), Canton (południowy wschód, 1) i w Pekinie (1).
Koronawirus w Chinach. Władze rozpoczęły „kampanię analityczną”
Jeśli chodzi o zakażonych bezobjawowo, to 24 z 50 nowych zgłoszonych podczas ostatniej doby przypadków pochodzi spoza granic Chin. 26 pozostałych zostało wykrytych w północno-zachodniej prowincji Xinjiang. W niedzielę miasto Kaszgar w Xinjiangu potwierdziło istnienie 137 bezobjawowych przypadków związanych z zakażeniem dzień wcześniej.
Po tym odkryciu władze zdrowotne rozpoczęły, jak informuje komisja zdrowia, szeroko zakrojoną kampanię analityczną, której celem jest profilaktyczne dotarcie do ponad 4,75 mln ludzi. Razem z ogłoszonymi dzisiaj 50 bezobjawowymi pacjentami na obserwacji pozostaje 570 pacjentów, 264 jest hospitalizowanych, w tym 4 są w stanie ciężkim.
Ludowa komisja zdrowia nie ogłosiła nowych zgonów na COVID-19, ich liczba pozostała na poziomie 4 634 spośród 85 826 zakażonych, oficjalnie zdiagnozowanych w Chinach od początku pandemii, z nich 80 928 udało się wyleczyć. Do wtorku monitoring medyczny odnotował 852 998 bliskich kontaktów z zarażonymi, z których 9 485 pozostaje na obserwacji.(PAP)
Czytaj też:
Wzrost zakażeń koronawirusem po protestach? Minister zdrowia: Poważne ryzyko