Whitley Mizzell mieszkała w Ragland na terenie stanu Alabama. 32-latka uczyła w szkołach w hrabstwie St. Clair, ale w żadnej z nich nie była formalnie zatrudniona. Kurator cytowany przez New York Post wyjaśnił, że kobieta pracowała na zastępstwie w ramach umowy z firmą zewnętrzną. Nie zmienia to faktu, że skandal z jej udziałem wstrząsnął lokalną społecznością.
Więzienie i rejestr przestępców seksualnych
W lipcu ubiegłego roku Mizzell została aresztowana i oskarżona o uprawianie seksu z dwoma uczniami liceum. Nie wiadomo, gdzie dochodziło do kontaktów płciowych, służby nie podały także danych wspomnianych uczniów. Wiadomo jedynie, że obaj mieli mniej niż 19 lat.
Nauczycielka przyznała się do winy, a za uprawianie seksu z uczniami została skazana na 10 lat podzielonej kary. Oznacza to, że pierwsze dwa lata spędzi w więzieniu stanowym, a kolejne trzy pod dozorem policji. Jeśli naruszy jednak zasady zawieszenia, to pozostałe osiem lat będzie musiała spędzić za kratkami. Zostanie także wpisana do rejestru przestępców seksualnych.
Czytaj też:
Urodziła 14 synów. Teraz w końcu doczekała się córki