Jak podają amerykańskie media i agencja prasowa Associated Press, o wyniku przesądza Pensylwania. Media ujawniły, że po podliczeniu głosów w tym stanie Joe Biden zwiększa swoją przewagę nad Donaldem Trumpem do tego stopnia, że może już liczyć na elekcję.
Dzięki 20 głosom elektorskim, które gwarantuje wygrana w Pensylwanii, Joe Biden zdobywa łącznie 273 głosy. By objąć urząd prezydenta USA wystarczy mieć 270 takich głosów.
Pierwsze słowa Joe Bidena po ogłoszeniu wyników
"Ameryko, jestem zaszczycony, że wybrałaś mnie na przywódcę naszego wielkiego kraju. Przed nami ciężka praca, ale obiecuję: będę prezydentem dla wszystkich Amerykanów - niezależnie od tego, czy głosowaliście na mnie, czy nie. Zachowam wiarę, jaką we mnie pokładacie" - napisał Joe Biden na Twitterze.
Donald Trump nie składa broni
Oficjalnego wyboru prezydenta dokona teraz Kolegium Elektorów Stanów Zjednoczonych. 14 grudnia oddadzą oni swoje głosy, by 6 stycznia 2021 roku podliczyć je i poinformować, kto stanie na czele USA.
77-letni Joe Biden to były wiceprezydent w administracji Baracka Obamy i były senator z Delaware. Biden pokonał w wyborach obecnie urzędującego prezydenta, kandydata Partii Republikańskiej Donalda Trumpa. Trump do ostatniej jednak chwili nie składa broni i twierdzi, że wyniki zostały sfałszowane.