Proces w sprawie 70-letniego byłego chirurga toczył się w mieście Saintes. Nadużycia Joela Le Scouarneca wyszły na jaw w 2017 roku. Wtedy nic jeszcze nie wskazywało, że sprawa może mieć aż takie rozmiary. Wówczas 6-letnia dziewczynka, sąsiadka lekarza, poskarżyła się matce, że 70-latek obnażał się przed nią. Kobieta zawiadomiła policję, która potraktowała sprawę poważnie.
Pamiętniki pedofila
Doszło do przeszukania w domu mężczyzny, w trakcie którego funkcjonariusze natrafili na szokujące materiały. Śledczy wykryli m.in. ponad 300 tys. zdjęć pornograficznych z udziałem dzieci. Wstrząsające świadectwo stanowiły pamiętniki mężczyzny, w których znaleziono szokujące opisy przestępstw seksualnych. Obok imion dzieci lekarz zapisywał, co im zrobił. W ten sposób udokumentował swoje zbrodnie z lat 1989-2017. Gdy sprawa wyszła na jaw, Le Scouarnec twierdził, że to jedynie fantazje.
Chirurg molestował dzieci po operacjach
W październiku mężczyzna został oskarżony o molestowanie seksualne 312 osób w latach 1986-2014. Większość z nich w tym czasie była nieletnia. Z ustaleń śledczych wynika, że ofiarami chirurga były zarówno dziewczynki, jak i chłopcy. Średnia wieku molestowanych dzieci wynosiła zaledwie 11 lat. Wiele z nich była pacjentami lekarza w różnych placówkach, w których praktykował.
Przez lata chirurg wypracował specyficzny sposób tuszowania swoich przestępstw. Wybierał ofiary, które były same w szpitalnych pokojach. Celował w dzieci na tyle małe, żeby nie były w stanie zapamiętać bądź zrozumieć, co się dzieje. Molestowanie i gwałty przedstawiał im jako profesjonalne działanie związane z leczeniem. Część dzieci padła jego ofiarami, gdy znajdowała się jeszcze pod wpływem znieczulenia po operacjach.
Lekarz winny gwałtów na kuzynkach
Postępowanie skoncentrowano na czwórce ofiar lekarza. Chodziło o dwie kuzynki, sąsiadkę i dziecko, które w wieku 4 lat trafiło do szpitala, gdzie pracował Le Scouarnec. 70-latek został uznany winnym „gwałtów” i „napaści seksualnych”. Podczas procesu przyznał się do gwałcenia swoich kuzynek. Mężczyznę skazano na 15 lat więzienia, a jego nazwisko wpisano na listę przestępców seksualnych.
Na razie nie wyznaczono terminów kolejnych rozpraw dotyczących innych ofiar. Śledczy podejrzewają, że sprawa Joela Le Scouarneca może stanowić zaledwie wstęp do zdemaskowania działalności siatki pedofilskiej. Już w 2005 roku mężczyzna wraz z innymi lekarzami został skazany za posiadanie pornografii dziecięcej. Odpowiedzi wymaga pytanie, dlaczego od tego czasu nie wyszło na jaw, że posuwał się do znacznie gorszych przestępstw.