Jak co roku od blisko stu lat amerykański tygodnik „Time” przyznał tytuł Człowieka Roku osobom, które zdaniem redakcji miały w minionym roku miała największy wpływ na wydarzenia na świecie – w pozytywnym lub negatywnym znaczeniu. Za 2020 rok wyróżnienie otzymali Joe Biden i Kamala Harris, czyli prezydent-elekt i jego przyszła wiceprezydent, którzy zwyciężyli w wyborach w USA przeciwko Donaldowi Trumpwi.
Tytuł Człowieka Roku za „siłę empatii” w trakcie pandemii
Redakcja tygodnika doceniła Bidena i Harris za „siłę empatii” w trakcie roku zdominowanego przez epidemię COVID-19.– Zmienili amerykańską historię, pokazując, że siła empatii jest większa niż furie podziałów –stwierdził redaktor naczelny tygodnika Edward Felsenthal. Podkreślił również, że „Time” zawsze miał szczególny związek z prezydentami i każdy wybrany prezydent USA w którymś roku prezydentury zostawał Człowiekiem Roku Magazynu.
W tym roku po raz pierwszy takie wyróżnienie otrzymał jednak wiceprezydent. Harris, była prokurator generalny Kalifornii, a obecnie senator, jest pierwszą kobietą i pierwszą osobą o pochodzeniu afroamerykańskim, która obejmie urząd wiceprezydenta USA.
„ Biden miał wizję, nadał ton i zdobył nominację. Ale wiedział też, czego nie może zaoferować, czego 78-letni biały mężczyzna nigdy nie zapewni: generacyjnej zmiany, świeżej perspektywy i uosobienia różnorodności Ameryki. Dlatego potrzebował Kamali Harris” – tak „Time” uzasadnia przyznanie tytułu przyszłemu prezydentowi i wiceprezydent USA.
O wyróżnienie walczyli również m.in. pracownicy służby zdrowia (na czele z głównym ekspertem ds. chorób zakaźnych w USA, dr Anthonym S. Faucim) oraz ustepujący prezydent Donald Trump.
Czytaj też:
Syn Joe Bidena objęty śledztwem. Co mu się zarzuca?