Do Kapitolu, w którym w środę zatwierdzane miało być zwycięstwo Joe Bidena w wyborach prezydenckich USA, wdarli się zwolennicy Donalda Trumpa. Obrady zostały przerwane, polityków ewakuowano – podaje Bloomberg.
Jak wynika z licznych relacji medialnych, część zwolenników Trumpa jest uzbrojona. CNN podaje, że w wyniku całej sytuacji postrzelona została kobieta, jej stan jest krytyczny. Nie wiadomo jednak nic więcej o samym zdarzeniu.
Wiec poparcia dla Trumpa przerodził się w zamieszki
Zwolennicy Trumpa, którzy licznie przybyli do stolicy, by wyrazić swoje poparcie dla ustępującego prezydenta, wdarli się do Kapitolu. Jak wynika z medialnych relacji, udało im się sforsować ogrodzenie ochronne, następnie weszli do środka. Obecna na miejscu policja ledwo odpierała ataki. Miała także użyć gazu pieprzowego i granatów hukowych. Bloomberg podaje, że budynek ewakuowano, a obrady Kongresu przerwano.
Na jednym ze zdjęć zamieszczonych na Twitterze widać także osobę, która weszła na mównicę, z której miała wykrzykiwać, że to Trump wygrał wybory.
Czytaj też:
Zwolennicy Trumpa wdarli się do Kapitolu. Zaskakujące sceny w USA
Demonstranci przed Kongresem