Zdobycie K2 przejdzie do historii nie tylko za sprawą pierwszego takiego wyczynu zimą, ale również samych okoliczności. Na szczycie zameldowali się Szerpowie, którzy do tej pory najczęściej byli jedynie „tragarzami” podczas wypraw organizowanych przez zagraniczne ekipy. „Sona i kilku innych Szerpów czekali kilkanaście minut, żeby uformować grupę 10 wspinaczy i wejść na szczyt. To najlepszy przykład pracy zespołowej i współpracy. Cieszcie się widokiem!” – pisał uczestnik wyprawy Chhang Dawa Sharpa w poście, który trafił na mediów społecznościowych.
„Nasza solidarność to dowód na to, że nie ma rzeczy niemożliwych”
Tydzień po historycznym osiągnięciu szerpów jeden ze zdobywców szczytu Nirmal Purja pokazał film, na którym widać, jak himalaiści zdobywają K2 śpiewając w trakcie hymn Nepalu. „Brat z bratem, ramię w ramię, szliśmy razem na szczyt, śpiewając nepalski hymn narodowy. Wszyscy zatrzymaliśmy się około 10 metrów przed dotarciem na szczyt, aby zebrać się razem i zrobić ostatnie kroki razem jako zespół, aby zaznaczyć ten historyczny wyczyn – podkreślił dodając, że jest bardzo dumny ze wszystkich członków zespołu, którzy zdobyli to dla Nepalu i ludzkości. Nasza solidarność to dowód na to, że nie ma rzeczy niemożliwych” – zaznaczył.