37-letnia kobieta i 34-letni mężczyzna z Barrow-in-Furness są podejrzani o spowodowanie śmierci lub brak podjęcia działań, które mogłyby nie dopuścić do zgonu dziecka – podaje BBC. Ofiarą jest roczny chłopiec, którego para planowała zaadoptować. Mimo że formalności nie zostały dopełnione, a co za tym idzie 37-latka oraz jej partner nie byli oficjalnie rodzicami chłopca, dziecko pomieszkiwało z parą przed adopcją. Wszystko po to, aby zarówno dorośli jak również dziecko mogli zacząć nawiązywać ze sobą głębszą relację.
Poważne oskarżenia wobec 37-latki i jej partnera. Roczny chłopiec nie żyje
Sprawa nabrała medialnego rozgłosu dopiero teraz, chociaż do tragicznych w skutkach zdarzeń doszło na początku stycznia. Nieznane są szczegóły sprawy. BBC podaje jedynie, że chłopiec został przetransportowany do szpitala Alder Hey Childrens’s Hospital w Liverpoolu. Dzień później, mimo pomocy zespołu medycznego, dziecka nie udało się uratować. Śledczy prowadzą działania, które mają pomóc w ustaleniu wszelkich okoliczności zdarzenia.
Czytaj też:
Zamordowali nianię, a potem uprawiali obok zwłok seks? Makabryczne szczegóły wychodzą na jaw