Po inauguracji prezydentury Joe Biden razem ze swoją żoną zamieszkał w Białym Domu. Małżeństwo przeprowadziło się z dwoma owczarkami niemieckimi, z których jeden ma trzy, a drugi 13 lat. Swego czasu głośno było szczególnie o młodszym Majorze, który w listopadzie 2018 roku został adoptowany ze schroniska zwierząt w Delware.
Kilka dni przed zaprzysiężeniem Bidena zorganizowano „inaugurację” Majora. Ośrodek, z którego pochodzi owczarek postanowił uczcić moment, w którym w Białym Domu pierwszy raz pojawia się adoptowany zwierzak i przy okazji pozyskać fundusze dla pozostałych porzuconych czworonogów. W wirtualnej psiej inauguracji wzięło udział prawie 8 tysięcy uczestników, a schronisko zebrało przy tym aż 200 tys. zł na pomoc innym zwierzakom.
Major ugryzł ochroniarza. Psy Bidena odesłane z Białego Domu
Na tym koniec pozytywnych wiadomości na temat Majora. CNN donosi, że na początku marca owczarek ugryzł ochroniarza dbającego o bezpieczeństwo Bidena. Nie podano szczegółów na temat stanu zdrowia mężczyzny, ale incydent był na tyle poważny, że Major i Champ zostały przewiezione z Białego Domu do posiadłości Bidenów w Wilmington.
CNN powołując się na swoich informatorów donosi, że jeszcze przed ugryzieniem ochroniarza Major zachowywał się agresywnie. Pies szczekał na członków personelu Białego Domu i ochroniarzy, a niekiedy nawet na nich skakał.
Czytaj też:
„Pałac pod presją”. Jak zagraniczne media opisują wywiad z księciem Harrym i Meghan?