W sobotę w Kijowie doszło do rozruchów przed siedzibą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego przy ul. Bankowej. Demonstranci szturmowali budynek w akcie sprzeciwu wobec uwięzienia nacjonalistycznego aktywisty Serhija Sternenki.
26-letni Sternenko został skazany na 7 lat i 7 miesięcy więzienia oraz konfiskatę połowy majątku za porwanie radnego z Odessy Serhija Szczerbyna. Aktywista jest ponadto podejrzany o zabójstwo i nielegalne posiadanie broni białej. Sternenko jest byłym szefem odeskiego oddziału nacjonalistycznej partii Prawy Sektor.
Kijów. Nacjonaliści szturmowali siedzibę prezydenta
Protestujący w Kijowie wybijali szyby, malowali ściany farbami (pisali na nich np. „Awakow czort”, Arsen Awakow to szef MSW Ukrainy – red.), rzucali też racami w kierunku prezydenckiego budynku. Podpalili też tablicę z napisem „Prezydent Ukrainy” oraz drzwi wejściowe do siedziby prezydenta.
Wydarzenia z soboty nie są pierwszymi organizowanymi przez ukraińskich nacjonalistów. Pod koniec lutego również demonstrowano przeciwko wyrokowi na Sternenkę, strzelano wtedy fajerwerkami do policjantów, protestujący próbowali wedrzeć się do budynku.
Czytaj też:
Napięcie między Polską i Ukrainą. Dowódca UPA patronem stadionu, ambasador odwołuje wizytę