Głośna sprawa z USA znajdzie swój finał w sądzie. 9 marca w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z kamery samochodowej, zamontowanej u jednego z kierowców Ubera w San Francisco.
Trzy pasażerki zachowywały się w aucie skandalicznie, jednak jedna naprawdę przekroczyła kilka granic. Gdy kierowca, Subhakar Khandka, poprosił, by jedna z nich założyła maseczkę, inna zaczęła go obrażać, po czym zdjęła maseczkę, nakasłała na niego, a także zabrała mu telefon (później nim rzuciła). Kobiety awanturowały się i przekrzykiwały z kierowcą, w pewnym momencie nawet zrywają mu maseczkę z twarzy. Jak się później okazało, kobieta to 24-letnia Arna Kimiai.
Do 16 lat więzienia za awanturę w Uberze. 24-latka z zarzutami
W ostatnim tygodniu 24-latka sama zgłosiła się na policję, a następnie postawiono jej zarzuty. Jak wskazano, odpowie za próbę kradzieży i napaść, a także za łamanie przepisów wprowadzonych w trakcie pandemii. Jeśli sąd uzna wszystkie zarzuty za zasadne, to Arnie Kimiai grozi grzywna sięgająca trzech tysięcy dolarów i do 16 lat w więzieniu.