Aleksiej Nawalny od jakiegoś czasu przebywa w kolonii karnej (został skazany na 2,5 roku). Nawalnego zatrzymano 17 stycznia 2021 roku na lotnisku w Moskwie, gdy wracał z Niemiec. W Berlinie od sierpnia walczono o jego zdrowie, po tym, jak doszło do próby otrucia go środkiem z grupy nowiczoków.
To właśnie pobyt w Niemczech stał się podstawą dla rosyjskiego sądu, by ukarać Aleksieja Nawalnego. Opozycjonistę skazano w 2014 roku na 3,5 roku więzienia w zawieszeniu za rzekome pranie brudnych pieniędzy. Oceniono, że skoro nie stawiał się na komisariacie (był wtedy w szpitalu w Niemczech), to złamał zasady zwolnienia warunkowego.
Nawalny ma trafić do karceru. Dostał sześć nagan
Niedawno Aleksiej Nawalny na Instagramie opisywał swój pobyt w kolonii karnej w Pokrowie. Pisał, że to „prawdziwy obóz koncentracyjny zaledwie 100 kilometrów od Moskwy”.
W poniedziałek 29 marca na profilu Nawalnego na Facebooku pojawił się inny wpis na temat jego pobytu w kolonii karnej. Jak czytamy, w rosyjskim więziennictwie są dwie kary: najpierw nagana, a później karcer. Dwie nagany to gwarancja trafienia właśnie do karceru (nie wyjaśniono, na ile dni). W przypadku Nawalnego (zapewne ktoś pisał w jego imieniu) liczbę nagan rozpisano tak:
- 4 nagany w ciągu dwóch tygodni podczas pobytu w Kolczugino (areszt śledczy);
- Sześć nagan w ciągu dwóch tygodni w kolonii karnej w Pokrowie.
Jak można przeczytać, co najmniej 20 wniosków o naganę dla Nawalnego jest rozpatrywanych. Spowodowane zostały m.in.:
- wyjściem z łóżka 10 minut przed komendą pobudki;
- odmową wyjścia na ćwiczenia;
- odmową obejrzenia wykładu i nazwaniem go idiotycznym;
- noszeniem T-shirtu w trakcie spotkania z prawnikami.
Na koncie Nawalnego wszystkie te działania opisano jako formę nękania i „plan kar”, rozpisany specjalnie pod niego.
Czytaj też:
Niepokojące wieści z kolonii karnej. Nawalny ma poważne problemy ze zdrowiem?