Sarah Onyango Obama urodziła się w 1922 roku i była trzecią żoną Husseina Obamy, dziadka byłego prezydenta USA Baracka Obamy. Obama, choć nie był spokrewniony z Sarah, to traktował ją jak rodzoną babcię (nazywał ją „babcią Sarah”). Odwiedzał ją m.in. w 1995 roku, czy już po zakończeniu prezydentury w 2018 (zjawił się wtedy w jej rodzinnym Kogelo). Przyrodnia babcia była też na inauguracji Obamy w 2009 roku, dotarła wtedy do Waszyngtonu z innymi krewnymi ówczesnego prezydenta.
29 marca poinformowano, że Sarah Obama zmarła w szpitalu w Kenii. Przyrodnia babka Obamy przez lata była zaangażowana w działalność charytatywną, pomagała sierotom, walczyła o dostęp do edukacji dla dziewcząt.
Nie żyje Sarah Obama. „Straciliśmy matkę, która wyprzedziła swoje czasy”
Były prezydent Kenii Raila Odinga wspomniał o kobiecie w serii tweetów zamieszczonych po jej śmierci. Jak przypomniał, Sarah Obama po śmierci męża przez długi czas sama utrzymywała rodzinę.
Odejście „Mamy” Sarah Obamy oznacza, że straciliśmy matkę, która wyprzedziła swoje czasy. Stała się symbolem odporności i pewności siebie afrykańskiej kobiety, miała wyjątkową zdolność stawienia czoła wyzwaniom życia – pisał Odinga.
Były prezydent Kenii dodał, że Sarah Obama skutecznie wykorzystała też pozycję swojego wnuka, Baracka, by pomagać poprzez swoją fundację.