Aleksiej Nawalny trafił w lutym do więzienia za rzekome malwersacje finansowe. Rosyjski opozycjonista został skazany na ponad 2,5 roku więzienia. Pod koniec marca krytyk Kremla rozpoczął strajk głodowy. To protest przeciwko warunkom, w jakich musi odbywać karę.
Rosja. Administracja więzienna reaguje na głodówkę Aleksieja Nawalnego
W mediach społecznościowych Nawalnego podano, że odkąd rosyjski opozycjonista trafił do więzienia, stracił już 15 kg. Osiem kg ubyło mu od momentu, kiedy zdecydował się na głodówkę. Administracja placówki widząc powagę sytuacji, miała zagrozić Nawalnemu, że będzie karmiony przymusowo. Krytyk Kremla został wypisany z części medycznej zakładu karnego. Wciąż nie pozwolono, aby 44-latka zbadał lekarz spoza kolonii karnej.
Władze więzienia już wcześniej miały próbować odwieść Nawalnego od strajku głodowego. W tym celu miały piec obok niego kurczaka i umieszczać słodycze w kieszeniach jego ubrań. Prawnik rosyjskiego opozycjonisty Wadim Kobziew informował kilka dni temu, że przyczyną problemów zdrowotnych Nawalnego jest przepuklina kręgosłupa. Krytyk Kremla może się samodzielnie poruszać, ale odczuwa ból w nodze.
Pogarsza się stan zdrowia rosyjskiego opozycjonisty
44-latek ma również tracić czucie w nogach, dłoniach i nadgarstkach. Ludzie z otoczenia Nawalnego są zaniepokojeni jego pogarszającym się stanem zdrowia. Wcześniej pojawiły się również informacje, że rosyjski opozycjonista jest budzony co godzinę przez strażnika więziennego. Służba więzienna przekonuje, że Nawalny otrzymuje wszelką potrzebną pomoc medyczną. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow także jest zdania, że 44-latek nie wymaga specjalnego leczenia.