Książę Filip już w latach 50. ubiegłego wieku zwracał uwagę na zmiany klimatyczne. Mąż brytyjskiej królowej znany był z zamiłowania do ekologii, co znajdzie odzwierciedlenie w jego ceremonii pogrzebowej. Ciało zmarłego 9 kwietnia księcia spocznie w wełnianej trumnie wykonanej przez firmę AW Hainsworth z Leeds – podaje The Sun.
Książę Filip: To trumny, za które można umrzeć
Wspomniane przedsiębiorstwo od dawna współpracuje z rodziną królewską, a w przeszłości szyło m.in. mundury dla księcia Williama i Harry'ego. Mąż Elżbiety II w 2010 roku zaprosił AW Hainsworth na jedną z wystaw, gdzie w przemówieniu powiedział, że odkrył firmę robiącą wełniane trumny. – Panie i panowie, to trumny, za które można umrzeć – żartował.
Rachel Hainsworth pełniąca funkcję dyrektora sprzedaży we wspomnianym przedsiębiorstwie przekazała w rozmowie z The Sun, że księciu podobały się trumny przyjazne dla środowiska oraz fakt, że używając brytyjskiej wełny firma wspiera brytyjskich rolników. Produkty wytwarzane przez AW Hainsworth są w 100 proc. biodegradowalne i zawierają bawełnianą podszewkę.
Pogrzeb księcia Filipa. Jak będzie wyglądał?
Karawan z trumną z ciałem męża królowej ma ruszyć o godz. 14:40 (15:40 w Polsce) z zamku na Windsorze. Wybór auta nie jest przypadkowy – trumna ma zostać umieszczona w elektrycznym Land Roverze, w którego projektowaniu swój udział miał kilka lat temu sam książę. Zrealizowany przez Korpus Królewskich Inżynierów Elektryków i Mechaników projekt będzie miał tego dnia swoją premierę.
Na osiem minut przed mszą pogrzebową rozpocznie się procesja z udziałem najbliższych księcia i nielicznych zaproszonych gości. Żałobnicy przejdą do kaplicy św. Jerzego, gdzie o godz. 15 (godz. 16 w Polsce) rozpocznie się msza pogrzebowa. W korowodzie znajdą się, oprócz królowej, dzieci i wnuki księcia Edynburga. Ze Stanów Zjednoczonych do Wielkiej Brytanii przyleciał już książę Harry, któremu podczas uroczystości nie będzie towarzyszyła ciężarna małżonka, Meghan.
Czytaj też:
Plemię na Pacyfiku opłakuje śmierć księcia Filipa. Czciło go jak bóstwo