Łódź podwodna KRI Nanggala-402 z 53 osobami na pokładzie zniknęła podczas ćwiczeń w odległości około 96 km od wybrzeża Bali. Kontakt z okrętem utracono 22 kwietnia 2021 r., o godz. 4:30 czasu lokalnego. Indonezja wezwała Australię i Singapur do pomocy w poszukiwaniach. Pomocną dłoń wyciągnęły też Malezja oraz Indie. W poszukiwaniach uczestniczy też 5 okrętów marynarki wojennej Indonezji i śmigłowiec. W sobotę 24 kwietnia rano na Bali wylądował samolot amerykańskiej marynarki P-8 Posejdon.
Eksperci – w tym singapurski minister obrony Ng Eng Hen, jak i jego australijski odpowiednik, Peter Dutton – zaznaczali, że znalezienie i wydostanie na powierzchnię zaginionego okrętu będzie wyjątkowo trudne, głównie z uwagi na głębokość okolicznych wód.
Służby trafiły na szczątki okrętu
Z informacji podanych w sobotę 24 kwietnia przez lokalne władze wynika, że odnaleziono szczątki zaginionego okrętu. Rzecznik indonezyjskiej marynarki wojennej przekazał, że skanowanie pozwoliło na zlokalizowanie jednostki Nanggala 402 około 850 metrów pod poziomem morza, a więc znacznie poniżej maksymalnej głębokości zanurzenia. Reuters podawał, że Nanggala została zaprojektowana tak, by wytrzymać zejście na głębokość maksymalnie 500 metrów.
– Naszym służbom udało się odnaleźć przedmioty modlitewne oraz butle ze smarem, które były używane do naoliwienia peryskopu. Jesteśmy pewni, że te przedmioty pochodzą z okrętu podwodnego – tłumaczył. Yudo Margono podkreślił, że przyczyną zanurzenia łodzi była awaria, zapewnił, że nie doszło do eksplozji. Wcześniej pojawiły się obawy, że łódź mogła zostać zmiażdżona przez ciśnienie wody.
Jak podaje Sky News, rzecznik miał również stwierdzić, że w związku z odnalezieniem szczątków, które według służb pochodziły z okrętu Nanggala, zmieniono status okrętu podwodnego z „zaginiony” na „zatopiony”.
Załodze kończy się tlen
Na chwilę obecną nie ma żadnych informacji o załodze Nanggali 402. Według indonezyjskich służb szanse na ich uratowanie są niewielkie. Wcześniej rzecznik indonezyjskiego wojska powiedział, że okręt podwodny będzie miał wystarczająco dużo tlenu, aby przetrwać do soboty do około godz. 3 czasu lokalnego, a więc termin ten już minął.
Czytaj też:
Zaginięcie okrętu podwodnego. Natrafiono na plamę oleju w okolicy ostatniego zanurzenia