Dramat w Indiach, a władze zaczynają cenzurować sieć. Twitter usuwa treści

Dramat w Indiach, a władze zaczynają cenzurować sieć. Twitter usuwa treści

Palenie zwłok w Indiach w trakcie pandemii COVID-19
Palenie zwłok w Indiach w trakcie pandemii COVID-19 Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Sytuacja w Indiach w związku z pandemią koronawirusa jest dramatyczna: brakuje tlenu i łóżek. Tymczasem BBC donosi, że Twitter kasuje wpisy krytyczne wobec indyjskiego rządu.

W Indiach panuje kryzys w związku z trzecią falą pandemii. Codziennie diagnozuje się kilkaset tysięcy przypadków zakażenia , w szpitalach brakuje tlenu i łóżek dla pacjentów w ciężkim stanie, chorych na COVID-19. Media obiegały zdjęcia stosów, które rozpalano na ulicach. Palono na nich zmarłych, dla których zabrakło miejsca na cmentarzach.

BBC: Twitter kasuje treści krytykujące rząd Indii

27 kwietnia BBC poinformowało, że zaczęto usuwanie wpisów na Twitterze. Uwagę internautów zwróciły te usunięte wpisy, w których krytykowano działania władz w walce z pandemią. BBC podaje, że chociaż Twitter nie określił, które treści zostały usunięte, to udało się ustalić, iż chodzi m.in. o tweety ministra z Bengalu Zachodniego, który uznał, że premier Indii Narendra Modi jest odpowiedzialny za wysoką liczbę ofiar śmiertelnych oraz o wpis filmowca krytykującego szefa rządu za organizowanie wieców w trakcie pandemii.

Rzecznik Twittera potwierdził, że zablokowano niektóre treści w taki sposób, żeby nie były widoczne dla indyjskich użytkowników platformy. Twitter poinformował, że dokonał „przeglądu” treści po otrzymaniu „ważnego wniosku prawnego” wystawionego na podstawie indyjskiej ustawy o technologii informacyjnej z 2000 roku, która stanowi, że można zablokować dostęp do informacji, jeśli godzą one w „suwerenność i integralność Indii” – podał brytyjski dziennik „Guardian”.

Pandemia COVID-19 w Indiach. Rząd potwierdza cenzurę

Twitter ujawnił w bazie danych Lumen, śledzącej globalne zamówienia rządowe dotyczące treści online, że władze indyjskie wydały pilny nakaz cenzurowania postów na temat sytuacji epidemicznej.

Rzecznik rządzącej Indyjskiej Partii Ludowej Gopal Agarwal powiedział BBC, że władze walczą z treściami „wprowadzającymi w błąd” oraz „wywołującymi panikę”. – Nie możemy pozwolić, aby fałszywe wiadomości szkodziły narodowi – dodał rzecznik.

Na początku roku władze Indii utrzymywały, że w kraju pokonano koronawirusa. W połowie lutego liczba dziennych zakażeń wynosiła około 11 tys. przypadków. W związku z tym rozluźniano restrykcje sanitarne, ponadto rząd zezwolił na masowe zgromadzenia w hinduistyczne święto Kumbhamela.

Od początku pandemii odnotowano w Indiach około 17,64 mln przypadków zakażeń koronawirusem oraz 197 894 zgony w związku z COVID-19.