Włoski Krajowy Urząd Ochrony Zwierząt oraz organizacje walczące o prawa zwierząt nie kryją oburzenia decyzją wydaną przez burmistrza miasta Recoaro w regionie Wenecja Euganejska, w prowincji Vicenza. Armando Cunegato wydał przepis zgodnie z którym psy nie mogą szczekać w nocy. Za złamanie zasad właściciele czworonogów mogą zapłacić surowe kary w wysokości nawet 500 euro.
Nowe przepisy przełożą się na cierpienie zwierząt?
Polityk tłumaczył, że zdecydował się na taki krok, ponieważ napływały do niego liczne skargi na hałasy w nocy, które uniemożliwiały mieszkańcom wypoczynek i sen. Problem miał dotyczyć szczególnie dzieci i osób starszych. W rozporządzeniu zatytułowanym „Nieustanne szczekanie psów a zakłócanie spokoju publicznego” Armando Cunegato wyjaśnił, że do jego obowiązków należy poprawa jakości życia mieszkańców. Burmistrz powołał się także na wyrok Sądu Najwyższego z 2004, w którym stwierdzono, że jeśli choć jedna osoba skarży się na zachowanie czworonoga, wówczas jego właściciel może być pociągnięty do odpowiedzialności.
Aktywiści zajmujący się ochroną praw zwierząt ostrzegają, że nowe prawo może się przełożyć na cierpienie zwierząt, ponieważ właściciele chcąc uciszyć swoje czworonogi, aby uniknąć mandatów, mogą zacząć stosować wobec nich przemoc.
Czytaj też:
Dziś obchodzimy Dzień Praw Zwierząt. Te memy z psami i kotami rozbawią cię do łez!