Już wcześniej wiadomo było, że większą część swojego majątku książę Filip pozostawi małżonce. W testamencie miał uwzględnić również dzieci i wnuki. „The Sun” i „Daily Mail” piszą jednak, że w ostatniej woli brytyjskiego księcia pojawiły się też nazwiska najbliższych współpracowników Filipa. To jego sekretarz Archie Miller-Bakewell, a także William Henderson i Stephen Niedojadlo. Wszyscy znali zmarłego od lat i towarzyszyli mu w ostatnich dniach życia.
Hojny książę Filip
Brytyjskie dzienniki szacują, że książę Filip odłożył spory majątek. Obliczają jego wartość na około 30 milionów funtów. To oczywiście nie tylko gotówka, ale też posiadane przez niego nieruchomości. Przy opisywaniu tej kwestii zwrócono uwagę na fakt, że spadkobiercy Filipa będą musieli zapłacić spore podatki. Książę mógłby to ominąć, gdyby wszystko oddał Elżbiecie II. Inny sposób skonstruowania testamentu uznano za „ciekawy” i „hojny”.
Śmierć księcia Filipa
Oficjalną informację o śmierci księcia Filipa przekazano 9 kwietnia około godziny 13. Komunikat królowej Elżbiety II zamieszczono na profilach rodziny królewskiej w mediach społecznościowych. „Z głębokim smutkiem Jej Królewska Mość poinformowała o śmierci swojego ukochanego męża, Jego Królewskiej Wysokości, księcia Filipa, księcia Edynburga” – przekazano. Jak dodano, mąż brytyjskiej królowej „zmarł spokojnie” nad ranem tego dnia, w zamku Windsor.
Po śmierci męża monarchini nastąpiła 8-dniowa żałoba narodowa. Zwieńczył ją prywatny pogrzeb księcia Filipa sprawowany 17 kwietnia w Windsorze. według planu przygotowanego za życia przez męża królowej. Choć uroczystość miała kameralny charakter, transmitowały ją czołowe media w Wielkiej Brytanii i na świecie.
Czytaj też:
Nie żyje nowy pupil Elżbiety II. Królowa dostała go, gdy chorował książę Filip