Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy poinformowało w komunikacie, że 28 maja wezwało do MSZ przedstawiciela Ambasady Białorusi na Litwie. Dyplomata otrzymał notę, w której stwierdzono, że dwóch pracowników ambasady zostało uznanych za persona non grata.
Litwa wydala dwóch białoruskich dyplomatów
Pracownicy Ambasady Białorusi na Litwie mieli wykonywać „czynności niezgodne ze statusem dyplomatycznym”. Dyplomaci muszą opuścić Litwę w ciągu siedmiu dni. Szef MSZ Litwy Gabrielius Landsbergis powiedział, że „decyzja była wyrazem solidarności z Łotwą. Kilka dni temu Białoruś wydaliła pracowników Ambasady Łotwy w Mińsku, nie podając uzasadnienia.
Litewskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprotestowało również pod adresem przedstawiciela Białorusi. Powodem były trwające na Białorusi represje wobec społeczeństwa obywatelskiego i niezależnych mediów. MSZ Litwy zażądało również natychmiastowego uwolnienia Ramana Pratasiewicza, jego dziewczyny Sofii Sapiegi oraz innych więźniów politycznych i osób nielegalnie przetrzymywanych.
Samolot z Ramanem Pratasiewiczem zmuszony do lądowania w Mińsku
23 maja samolot irlandzkich linii lotniczych Ryanair leciał z Aten do Wilna. Maszyna, zbliżając się do granicy Litwy z Białorusią, została zmuszona do lądowania w Mińsku. Pojawiły się nieprawdziwe informacje, że na pokładzie samolotu znajduje się bomba. Białoruskie władze zatrzymały opozycjonistę Pratasiewicza i jego partnerkę. Maszyna należała do spółki zarejestrowanej w Polsce.
Czytaj też:
Białoruski nastolatek popełnił samobójstwo. „Winny jest temu Komitet Śledczy”