Reporterka CNN Clarissa Ward i jej zespół nie zostali wpuszczeni do kraju z powodu poprzednich relacji stacji o działaniach najemników. Jednak we współpracy z lokalnymi dziennikarzami oraz niezależną grupą śledczą The Sentry, CNN zebrało dowody na stosowanie różnych form przemocy, które – jak podaje ekspert ONZ – mogą być uznane za zbrodnie wojenne. W nagranych zeznaniach i ujawnionych dokumentach ONZ CNN doszukało się sygnałów o masowych zabójstwach, przypadkach gwałtów i torturowania, masowych atakach na cywilów, w tym o podpalaniu domów.
Atak Rosjan na meczet
Stacja doniosła też o ataku przeprowadzonym w lutym przez rosyjskich najemników na lokalny meczet w miejscowości Bambari. Ścigali oni wtedy rebeliantów znanych jako Seleka. Wspierani przez co najmniej jeden śmigłowiec bojowy najemnicy bez skrupułów otworzyli ogień do cywilów. Według wielu świadków, część ludności skrywała się wtedy w meczecie al Taqwa.
Łączna liczba zabitych tego lutowego popołudnia w meczecie i jego okolicy nie jest znana, ale z relacji zebranych przez CNN wynika, że było to kilkanaście, do 20 osób. - To byli Rosjanie i FACA [armia RŚA] - mówi Fatouma. -W meczecie nie znaleziono nikogo z Seleka. Zabili tylko ludność cywilną. Nie widzieliśmy ani jednego martwego ciała członka Seleka na ziemi, zabili nasze dzieci – dodaje.
To nie pierwszy tego typu incydent
Atak w Bambari jest jednym z kilkudziesięciu incydentów zbadanych przez CNN oraz The Sentry, które pokazują szeroki zakres naruszeń praw człowieka przez rosyjskich najemników rozmieszczonych w RŚA. CNN i The Sentry uzyskały dostęp do poufnych dokumentów ONZ potwierdzających wysuwane przez świadków i ofiary oskarżenia wobec rosyjskich najemników.
Raport opracowany przez siły pokojowe ONZ w Republice Środkowoafrykańskiej, znane jako MINUSCA, głosi, że „FACA – armia RŚA – oraz Rosjanie i najpewniej Syryjczycy mogli popełnić zbrodnie wojenne, dokonując egzekucji wojennych na cywilach i innych osobach, które nie brały udziału w działaniach wojennych”. W raporcie na temat incydentu w Bambari grupa robocza ONZ ds. wykorzystywania najemników (UNWG) stwierdziła, że rosyjscy najemnicy są „oskarżeni o użycie nadmiernej siły i ostrzeliwanie chronionych miejsc takich jak meczety i obozy dla uchodźców”.
Jedna z rozmówczyń CNN, Adja, powiedziała, że jej mąż szukał schronienia w meczecie, Rosjanie strzelali, pomimo tego że cywile się tam ukryli. - Przez trzy dni Rosjanie nie pozwolili nam odzyskać ciał - zaznaczyła.
Nazwiska świadków i ofiar w reportażu zostały zmienione w celu ochrony przed możliwymi karami.