Zdarzenie miało miejsce w środę 23 czerwca po południu, podczas posiedzenia sądu dyscyplinarnego w sprawie 36-letniego mnicha ze święceniami kapłańskimi. Biskupi Kościoła Greckiego spotkali się w klasztorze Petraki w centrum Aten, by przedyskutować ewentualne suspendowanie mężczyzny, którego oskarżano o udział w handlu narkotykami. Według lokalnych mediów, w czerwcu 2018 roku nakryto go na posiadaniu 1,8 grama kokainy.
W wyniku ataku kwasem ucierpiało trzech z siedmiu obecnych na sali rozpraw biskupów. Agencja prasowa ANA podaje, że poparzenia w ich wypadku dotyczą głównie okolic twarzy. Do szpitala zabrano też policjanta, który próbował pomóc poszkodowanym. Gazeta „TaNea” napisała, że zatrzymany mnich przyniósł ze sobą „dużą butelkę żrącego płynu”.
Premier i prezydent Grecji potępili atak
Atak potępiła już prezydent Grecji, Katerina Sakellaropoulou. Rozmowę z głową Kościoła Greckiego odbył premier kraju, Kyriakos Mitsotakis. Publicznie wyraził „głębokie zasmucenie” całym zdarzeniem i zapewniał o pomocy medycznej, którą poszkodowani w tym ataku otrzymać mają ze strony państwowej służby zdrowia.
Czytaj też:
Wjechał do Bałtyku luksusowym autem. Potrzebna była pomoc