Materiały wybuchowe w „polskim sklepie” w Holandii

Materiały wybuchowe w „polskim sklepie” w Holandii

Funkcjonariusz policji, Holandia
Funkcjonariusz policji, Holandia Źródło: Fotolia / JPwebsites
Sklep w Beverwijkn sprzedający polskie produkty stał się kolejnym celem ataku. W budynku znaleziono materiały wybuchowe. Policja zatrzymała podejrzanego.

W nocy z niedzieli na poniedziałek w sklepie sprzedającym polskie produkty w Beverwijk znaleziono materiały wybuchowe. Policja około godz. 1 otrzymała zgłoszenie o podejrzanym ładunku. Podejrzany w tej sprawie został zatrzymany w pobliżu supermarketu. Trwa śledztwo – informuje portal Einhovens Dagblad.

Wcześniej sklep w centrum handlowym Beverhof w Beverwijkn był dwukrotnie celem ataków. Do pierwszego z nich doszło 8 grudnia 2020 r., kiedy supermarket nie był oficjalnie otwarty. Wówczas uszkodzona została elewacja z tyłu budynku. Nikt nie został ranny. 12 grudnia doszło do kolejnej eksplozji. Ponownie została uszkodzona elewacja. Doszło również do zniszczeń w środku i na zewnątrz budynku. Nikt nie został ranny.

Holandia. Ataki na sklepy z polskimi produktami w Beverwijk

Właścicielem supermarketu jest Kurd Mohamad Mahmoed. Posiada on również sklep w Aalsmeer, który także był obiektem ataku. Sklep nosił nazwę Biedronka, ale nie jest powiązany z portugalskim konsorcjum Jeronimo Martins, który posiada w Polsce sieć supermarketów. Mahmoed podejrzewał wtedy, że za atakami może stać konkurencja.

W ostatnich miesiącach doszło do kilku ataków na sklepy z polskimi produktami. Do dwóch prób podpalenia na przestrzeni kilku tygodni doszło w Panningen. W grudniu ubiegłego roku i styczniu 2021 r. zaatakowane zostały również sklepy Heeswijk-Dinther i Tilburgu. W sprawie zostali zatrzymani pochodzący z Amsterdamu czterej mężczyźni w wieku do 20 do 26 lat. W styczniu aresztowano 19-latka z Rotterdamu.

Czytaj też:
Kolejna eksplozja w polskim sklepie w Holandii. Lokal jest całkowicie zniszczony

Źródło: Einhovens Dagblad