We wtorek 29 czerwca Vogue zaprezentował okładkę sierpniowego wydania magazynu, na której zapozowała pierwsza dama Stanów Zjednoczonych. Jill Biden stoi na balkonie, trzymając się barierek. Jest ubrana w kwiecistą sukienkę z granatowym tłem i szeroko się uśmiecha. Wiadomość o pojawieniu się żony polityka, który w wyborach prezydenckich pokonał Donalda Trumpa, na okładce prestiżowego magazynu wywołała dyskusję w mediach społecznościowych. Wszystko ze względu na to, że Melania Trump, która w młodości zdobywała doświadczenie w modelingu, nie otrzymała takiej propozycji w czasie kadencji swojego męża.
Jill Biden na okładce Vogue’a. Internauci podzieleni
„Jill Biden »zaszczyci« swoją obecnością okładkę sierpniowego wydania magazynu »Vogue«. Stanie się to po latach ignorowania przez gazetę supermodelki Melanii Trump”, „Nagle kilkuletnia przerwa zostaje przerwana. Dlaczego?” – czytamy w komentarzach w mediach społecznościowych. Na Twitterze pojawiło się także wiele wiadomości zachwyconych internautów. „Jill Biden ma piękne wnętrze i emanuje pięknem zewnętrznym. Jestem dumna, że jest pierwszą damą Stanów Zjednoczonych”, „Pierwsza dama z klasą”, „Gratulacje! To wspaniałe uczucie widzieć silną, piękną i pewną siebie kobietę na tym stanowisku” – czytamy.
Czytaj też:
Trump na pierwszym wiecu po wyborach. „Za trzy lata może już nie być USA”