Donald Rumsfeld nie żyje. Były sekretarz obrony USA miał 88 lat

Donald Rumsfeld nie żyje. Były sekretarz obrony USA miał 88 lat

Donald Rumsfeld (w centrum) w trakcie konferencji prasowej po atakach z 11 września
Donald Rumsfeld (w centrum) w trakcie konferencji prasowej po atakach z 11 września Źródło: Newspix.pl / ZUMA
W wieku 88 lat zmarł Donald Rumsfeld, były sekretarz obrony USA w gabinecie prezydenta George’a W. Busha w latach 2001–2006.

O śmierci polityka, w czasach którego USA zaangażowały się w interwencję zbrojną w Iraku, poinformowała jego rodzina. Jak podkreślono, Donald Rumsfeld zmarł w otoczeniu najbliższych, tuż przed swoimi 89. urodzinami, w domu w Taos w stanie Nowy Meksyk.

„Historia zapamięta go ze względu na jego niezwykłe osiągniecia w trakcie sześciu dekad służby publicznej, ale w pamięci tych, którzy znali go lepiej i których życie zmieniło się na skutek tego, na zawsze pozostanie jego niezachwiana miłość do żony Joyce, rodziny i przyjaciół oraz prawość, z jaką przeżył swoje poświęcone służbie krajowi życie” – czytamy w pożegnaniu opublikowanym przez rodzinę.

Sekretarz obrony w dobie interwencji w Iraku i Afganistanie

Donald Rumsfeld piastował stanowisko sekretarza obrony USA dwukrotnie. Przez rok i dwa miesiące w administracji Geralda Forda (od 20 listopada 1975 do 20 stycznia 1977) i następnie przez sześć lat w administracji George’a W. Busha (od 20 stycznia 2001 do 18 grudnia 2006). Co ciekawe Rumsfeld był zarówno najmłodszym, jak i najstarszym sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych.

twitter

Karierę Rumsfelda jako sekretarza obrony USA i szefa Pentagonu naznaczyły ataki terrorystyczne z 11 września i późniejsza odpowiedź Stanów Zjednoczonych na nie. Polityk przeszedł do historii jako „architekt wojny w Iraku” i interwencji w Afganistanie. Pod jego nadzorem odbywały się ataki odwetowe na bazy Al-Kaidy w Afganistanie i interwencja w Iraku, która doprowadziła do upadku reżimu Saddama Husajna.

Kontrowersje wokół Rumsfelda

Demokraci, lewica amerykańska i część przywódców europejskich zarzucała Rumsfeldowi działania jednostronne, sprzeczne z prawem międzynarodowym i destabilizujące sytuację w zapalnych punktach świata. W grudniu 2008 roku opublikowany został raport Senackiej Komisji Sił Zbrojnych, w którym Rumsfelda i jego współpracowników wskazano jako bezpośrednio odpowiedzialnych za wydarzenia z więzień w Abu-Ghraib i Guantánamo, gdzie więźniowie byli torturowani i przetrzymywani długotrwale bez wyroków sądowych.

Czytaj też:
„Washington Post”: Trump proponował Guantanamo na miejsce kwarantanny dla Amerykanów

Źródło: USA Today