Prezydent Haiti został zamordowany w nocy z wtorku na środę 7 lipca w swoim domu w Port-au-Prince. Informację na temat jego śmierci przekazał ustępujący premier kraju Claude Joseph. Według BBC w ataku ranna została także pierwsza dama.
„Około godziny pierwszej nad ranem z wtorku 6 lipca na środę 7 lipca 2021 roku grupa niezidentyfikowanych osób, z których część mówiła po hiszpańsku, zaatakowała prywatną rezydencję prezydenta Republiki i śmiertelnie raniła głowę państwa” – możemy przeczytać w oficjalnym rządowym komunikacie.
Potępiając ten „odrażający, nieludzki i barbarzyński akt”, premier zaapelował do obywateli o spokój i zapewnił ich, że bezpieczeństwo kraju jest „pod kontrolą”.
Prezydent Jovenel Moise dopiero w poniedziałek 5 lipca ogłosił Ariela Henry'ego nowym premierem kraju. Jego poprzednik nie przetrwał na tym stanowisku nawet trzech miesięcy.
Haiti. Bieda i przestępczość
Położone na Karaibach Haiti to jedno z najbiedniejszych państw obu Ameryk, w którym prawdziwą plagą jest przestępczość. Najczęstsze są porwania dla okupu oraz walki gangów. Oskarżany o brak zdecydowanych działań prezydent Moise nie cieszył się zaufaniem ze strony znacznej części populacji tego kraju.
Czytaj też:
Trumpowie podczas posiłków są traktowani „jak zwierzęta w zoo”? „Jedzą na środku, witają ich brawa”